Latamy i świecimy. Takie dziwy pod Centralnym. Świetliki serwują, a konkretnie grochówkę i pęczotto. Zastanawiacie się co to pęczotto? Tajemnica kucharza, ale dobre było.
Do tego były kanapki, które tym razem przygotował dla nas NZS UW.
Wsparli nas przyjaciele z Pitaya, którzy przygotowali wieprzowinę 5 smaków i chrupiącego kurczaka. Oczywiście była kawa i herbata, a na koniec rozdawaliśmy paczki z ubraniami.
Dziękujemy wszystkim zaangażowanym i wspierającym.
Do następnego razu
Najnowsze komentarze